Od kilku lat
interesowałam się fotografią. Zawsze podziwiałam zdjęcia z podróży innych osób
i zaczęłam im zazdrościć. Pierwszym krokiem było kupienie aparatu - NIKON
D3000. Fajny aparat dla początkujących i prosty w obsłudze. Zaraz po kupieniu
aparatu pojechałam nad nasze rodzime morze i muszę przyznać, że zdjęcia wyszły
rewelacyjne. No i miałam ogromną frajdę z robienia tych zdjęć. Jednak brakowało
mi podstaw teoretycznych o kompozycji zdjęć. Kupiłam multum książek, czytałam
setki publikacji w internecie. Starałam się je wykorzystać w praktyce, lecz nie
za bardzo mi to wychodziło. Podjęłam decyzję o tym, żeby zapisać się na kurs
fotograficzny. I to zrobiłam w styczniu 2011 roku. Kurs trwał 3 miesiące -
zawierał zajęcia teoretyczne i praktyczne. Po każdych zajęciach teoretycznych
byłą zadawana "praca domowa". Pozwoliła ona utrwalić zdobytą wiedzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz